Sztylet Wyboru

Sztylet Wyboru na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykły sztylet +2. Lecz zmienia on swoje pzeznaczenie oraz kolor ostrza w zaleznosci jak go uzywamy. Zabijając Dobre hummanoidy sztylet wchłania ich aurę, ostrze zaczyna świecić się na żółto ze złotawą aurą , im więcej osób tym jaśniej świeci a aura się wzmacnia. Gdy zabijamy Złe istoty sztylet również wchłania ich aure. Ostzre świeci się wtedy na purpurowo czerwono i znów im więcej zabitych złych hummanoidów sztylet staje się coraz ciemniejszy.
MP decyduje kiedy sztylet osiągnie maksymalne możliwości. [zrozumcie zalezy od kampanii]
Sztylet Dobra W swoim maksymalnym stadium rozwoju świeci na rażący złoty kolor, staje się błogosławionym sztyletem +4 [2k6 dodatkowych obrazeń zadawanych złu] który przestaje się juz zmieniać
Sztylet zła zaś staje się świecącym na czarno wydajacym czarno czerwoną aurę pobłyskującym błyskawicami splugawionym sztyletem +3 elektryczności [2k6 dodatkowych obrazeń przeciwko dobru i dodatkowe 1k6 od elektryczności]

i jak ?

Dobry pomysł, tylko dużo neidociągnięc w wykonaniu Very Happy

. Następnym razem oddziel może działanie od wyglądu i machnij jakąś historie.
Nie napisałeś o tym jak rozwija się moc sztyletu. Może na przykła tak:

Kod:

Zabity stwór KW moc
1-8 +3
9-16 +4
17+ +5

jest wyraźnie napisane ze MP decyduje w zalezności od kampanii kiedy sztylet osiagnie maxa

Ale kod podany przez mariana (sorx) jest na tyle rozsadny, że potraktujmy go jako przykład.

Mi się podoba jakoś średnio... chodź może być ciekawy do kampani w stylu 'telenowela dylamtów morlanych' Very Happy

. Mogę zabić niewinnych dobrych ludzi by zyskać moc, którą pokonam WC (Wielkiego Czarnoksiężnika ew Wujka czikita Very Happy

). Jeśli nie powstrzymam WC to on zabije o wiele więcej niewinnych ludzi? etc

Osobiście zrobiłbym tak: gdy zabijasz złe humanoidy, wtedy sztylet staje się błogosławiny, a gdy zabijasz złe istoty, wtedy sztylet staje się ostrzem plugawym. Bo jakoś nie widzi mi się, że gydy zabijasz dobrotliwego paladyna, to twoje ostrze staje się święte.

Co racja to racja - to jest nawet nie logiczne. Tępiciel zła staje się(zazwyczaj) dobry no i na odwrót.

ale zrozumcie w koncu ze sztylet napełnai sie charakterem aurą i mocą danej osoby...