Mit o stworzeniu świata

(wyciąg z osobistych notatek Indykusa von Perliczki)
Na początku była Ghumma...
Bezdenna, zimna, bezduszna Ghumma. Ghumma istniała za nim zaczęła istnieć, Ghumma była przed bytem, przed czasem i przed miejscem. Z Ghummy wyłoniły się pierwsze istnienia – było to niedoskonałe i pokraczne plemiona (patrz. Pierwotne ludy wszechghummy). Istniało plemię Kurczaków – dumne, niezależne, plemię Kuców – podłe, fałszywe i zdradzieckie, lud Bakłażanów – prymitywny, barbarzyński lud (początkowo przystający obok Kurczaków). Badacze do dziś dnia nie mogą ustalić skąd wzięło się najmroczniejsze i najbardziej tajemnicze plemię – Dorsze. Wg. Teorie kurczakogenezowej Dorsze powstały ze związku Kurczaka z Bakłażanem, wg. Teorii Zagłębioghummnej Dorsze wyłoniły się prosto z bezdusznej Ghummy.
Tak czy inaczej mijały tysiąclecia na pustej ziemii. Mądre Kurczaki postanowiły stworzyć człowieka – wzięły glinę, trochę pierza, żółtko własnych jaj – człowiek został wypalony na słońcu. Kurczaki osadziły go na ziemi dały władze nad naturą. Piękne istoty wzbudziły zazdrość Kuców – te stworzyły zwierzęta, które jednak nie dorównały ludziom. Zawistne kuce we śnie zaatakowały Kurczaki – prymitywne Bakłażany dały się zwieść obietnicą królewskiej pozycji wśród roślin. Dołączyły do spiskowców. Wyniknęła makabryczna rzeź – ostał się jeden, jedyny Kurczak. Gdy i ten został przyszpilony, z odsieczą nadciągnęły Dorsze, rozbiły one armię Bakłażanów i Kuców, te ostatnie zamieniły w ich własny twór – zwierzęta. Króla Kuców Maeondriana ( Very Happy

) osadziły w jaskini, na której wzniesiono Między Planarną Bazylikę (znajduje się ona w niewielkiej miejscowości – Chwalęcicach).
Od tego dni Ostatni Kurczak, stał się opiekunem Wszech Bytu oraz dumnym władcą ludzkości...

dobre

moje jest w trakcie pisania
ale zapomniales o jednym ghummowy bracie
radioaktywe ziemniaki pire

Rzeczywiście, owa wersja nie przewidywała wątku z ziemniakami...

A na świecie z nierządu ludzi powstała wodnista, rzadka i śmierdząca Khoopa! Ogarnęła ona mrokiem 666tą część świata i nazwała ją Polska... A epicentrum ten straszliwej kipieli zła przybrał pewnien niezdokonca okreslony punkt warszawy...

...

Ty dobre - trza by tu "umicić" (u-mitować jak kto woli Very Happy

)

Twoja w tym głowa teologu Wink

Czy wy jestesci jakąś sektą??

tak,
mamy 10letni plan zniszczenia świata

Aaa, można sie domyślic, że lubicie ghumm i krawczyka Very Happy

owszem

Ghumman to światło i droga Very Happy

I ćpamy sokiem z ghummijagód Very Happy

I jest ya gut Very Happy

<sory za denny żart, ale wywołuje u mnie miłe skojarzenia z lekcji jezyka niemieckiego jęzor

>

Właśnie, a to nie jest sekta, tylko prawdziwa wiara(chociaż tak naprawde ja wieże w boga).

a ja naprawde wierze w siebie

no i chyba tylko w siebie mozna wierzyc. bo tak to niczego nie można byc pewnym...

Wiesz Rasz, ja nawet siebie nie jestem pewny, co dobiero Boga. Ale wieRZe w Niego.

Ale ghumman istnieje zaprawde Very Happy