Forum THERLAND - fantasy Role-Playing Game Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 [DnD] Karmazynowy Rozdzierca -sesja Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!

PostWysłany: Śro 19:40, 01 Lut 2006 Powrót do góry

Heh... cóż po czym odwracam się do publiki i mówię: NO WIEC ! PAN HEHROR CHCIAŁBY ODKRYĆ TAJEMNICĘ KRYSZTAŁU PRZEDEMNĄ I NIE CHCE WSPÓŁPRACOWAĆ A CO MÓWIL PRZED CHWILĄ ? ZE NALEZY WSPÓLPRACOWAĆ WIĘC NIECH SIĘ STANIE... <po czym wykrzykuję> NIECH WYGRA LEPSZY, NOO I TO CO SIE TYCZY PANA HEHRORA PRZEBIEGLEJSZY...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Czw 9:22, 02 Lut 2006 Powrót do góry

Beren

Gnom skrzywił się słysząć krzyk kapłana. "Mhm. To ten sam co mnie zaczepił... głupiec...". Westchnął:
-Nie wiem, jak Pani, ale ja chętnie daruję sobie słuchanie tego krzykacza. - uniusł brew - Racja, chodźmy się przewietrzyć...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Czw 11:06, 02 Lut 2006 Powrót do góry

Tłum w karczmie z bulwersacją i zażenowaniem zerknął na Refarda. Co po niektórzy ludzie szeptali jedni nie kryli swojej irytacji. Kapłani Moradina pochowali twarze w dłoniach- zapewne ze wstydu. Na twarzy kapłana Herhora pojawiła się konsternacja. PO chwili jego twarz przeszył kwaśny uśmieszek. Kapłan wstał i odrzekł zcałą pompą:
-Nie wiedziałem że tutejsze wino tak mocno działa na nie zrównane krasnoludzkie głowy! - sala odpowiedział chichotem i usmiechem- Zdrowie Protektora! Dziś możemy sobie pofolgować i wychylic parę więcej toastów! Zdrowie naszej współpracy! - dostojnik skutecznie obrócił ...śmiałe wystąpienie krasnoluda w wybryk podchmielonego biesiadnika...

*

Beren wyprowadził panią pod ramię i znaleźli się na dworze. Gadali praktycznie o wszystkim. Przechadzającsię tak zaszedli na samą plażę... Księzyc odbijał swoje srebżyste lico na spienionych wodach. Gdy rozmowa zeszła na nieco luxniejszy ton, niski dźwięk doszedł do uszu barda. Był to jakby pomruk, lecz zbyt donośny - prawie nie słyszalny, a jednak dreszcz przeszył dzielnego gnoma. Wyćwiczone ucho gnom dobrze rozeznało kierunek wydobywaniasię dźwięku. Dochodził on z centrum Ravenshore...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Czw 20:24, 02 Lut 2006 Powrót do góry

Beren

-... wprost ubóstwiam oglądać wieczorami odbite wśród fal światło miesiąca, a Ty droga Di... - gnom odruchowow zastrzygł uszami i nagle przerwał. Miły uśmiech i ciepło wypowiadane słowa zniknął z twarzy barda zastąpiony pełnym skupienia milczeniem. Turbadur nie chciał denerwować towarzyszki i kończyć ciekawej rozmowy. Niebył jednak głupi. Nawet jeśli to coś mruczące to zwyłkły pies to nie chciał wyjść na, takiego co daje się łatwo zaskoczyć. Zerknął ukradkiem na miasto - oczy gnoma wrażliwe na światło bijące z okiennic powinny wychwycić ewentualne niebezpieczeństwo. Smagła łoń Berena powędrowała ku ukrytego za połą płaszcza mieczyka...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Czw 20:31, 02 Lut 2006 Powrót do góry

Owy pomruk był bardzo cichy i niski. Jednak nie można było bliżej okreslic jego lokalizacji, z pewnościa nadchodził od strony miasta. Nie przypominał warczenia jakowego zwierza raczej- ogromnego rogu, albo innych dziwacznych instrumentów, opierających swój ton na drganiach powietrza. Jednak jego natężenie było ninące, prawie nie słyszalne...
<Beren test nasłuchiwania= niepowodzenie>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!

PostWysłany: Pią 8:43, 03 Lut 2006 Powrót do góry

-Taa powiedzaiłem pod nose poczym prędko wyszedłem z kapiącej sztucznością imprezy...usiadłem przed karczmą i zacząłem rozmyślać...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Pią 19:27, 03 Lut 2006 Powrót do góry

Beren

Gnom bił się z myślami - zdrowy rozsądek nakazywał sprawdzić czy coś im nie grozi, ale natura barda namawiała by kontynuować rozmowę i nieprzejmować się. Beren spojrzał w orzechowe oczy Dienny... i zatracił się. Zapomniawszy o świecie, szedł z nią dalej brzegiem, przy świetle księżyca prawiąc o wszystkim i niczym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Pon 15:55, 06 Lut 2006 Powrót do góry

DZiwne pomruki w miare jak oddalaliście się od miasta ucichły w supełności. Było jeszcze dosyć wczesnie - nie zabwaliście na uczcie dłużej niż pół godziny. Jednakowoż jako była zima słońce dawno ukryło się zza horyzontem, a księzyć w pełni miło przyświecał. Gnom dobrze zbadał krasnoludkę - po dłuzszej rozmowie doszedł do wniosku że to typ - dobrze wychowaneh panienki... raczej nie nadawała się na błyskawiczna przygode w zacisznej stodole, oddalonej od karczmy jakieś 2 minuty drogi... tak więc gnom odprowadził kobietę na ucztę. Przy wejściu do budynku, siedział ten sam krzykacz teraz uzewnętrzający swoje strapienia i namiętnie kopiacy ostatnia - nie wydebtaną kepke trawy...

*

Krasnolud opuscil cichaczem budynek, po czym przysiadł przy ścianie. W pierwszej chwili do jego świadomosci dotarła duma z powodu ~~dokopania~~ ważniakowi. jednak po głębszych przemyśleniach (a wbrew pozorom i grubiańskich manierach, Refard był bardzo roztropny) poczuł głeboki wstyd i zawstydzenie. W myślach kołatała się mu zażenowana twarz Theoklesiusa. owe medytacje przerwały mu chichot jakiejś krasnoludki i towarzyszącego jej gnoma..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Śro 16:15, 08 Lut 2006 Powrót do góry

-Heh, wróćmy może na salę. - powiedział z uśmiechem gnom - Podobno mają się zaraz zacząć tańce. - uśmiechną się jeszcze szerzej patrząc w oczy krasnoludzce. "O, krzykacz! Mam nadzije, że szef go wkopał..."


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!

PostWysłany: Śro 18:19, 08 Lut 2006 Powrót do góry

Patrze na gnoma z pogardą...opuszczam gowe i drwie z niego pod nosem az nagle oj... chyba by było warto tam wrócić ? Ej Łachmaniarzu ! co sie tak patrzysz jakbys krasnoluda nie widział ? he he...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Śro 20:31, 08 Lut 2006 Powrót do góry

Gnom zignorował Krzykacza, jak go w myślach ochrzcił i czym prędzej skierował się z Dienną ku lokalowi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Czw 17:00, 09 Lut 2006 Powrót do góry

Drzwi zatrzasneły sie z łoskotem...

Zgodnie z przewidywaniami lekko podchmielona już grupa biesiadników przeszła do tańca. Skoczna melodia i akompaniujące bębny i świstałki świadczyło o tym iż jest to pewnie ludowa muzyka. Wszyscy młodsi tańczyli - nawet Herhor pomimo swej godności rzucił sie w wir tańca. Tylko starsi siedzieli wesoło przy stołach przyklepując w kolana - i w myślach swatając już kolejne pary. Nie czekając na znaki od bogów gnom porwał Diennę do tańca...

*

Pogarda i wstręt który krasnolud ujrzałw oczach gnoma przerósł wytzrymałość Refarda. Czuł sie zażenowany całą sprawą. Gdy mijały kolejne minuty spędzone przed karczmą uszy strapionego kapłana doszedl dziwny i tajemniczy pomruk- dochodzący zewsząd...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Sob 17:48, 11 Lut 2006 Powrót do góry

Gnom obracał się w tańcu mocno trzymając Diennę. Uśmiechając się prowadził krasnoludkę pomiędzy tańczącymi parami. Muzyka była wesoła, aczkolwiek nieco zbyt skoczna toteż po chwili Beren i Dienna musieli zrezygnować z pląsów i usiąść. Turbadur oczywiście nie mógł sobie darować uwag w stylu "taniec z tobą, droga Dienno, to czysta przyjemność".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Śro 11:02, 15 Lut 2006 Powrót do góry

Taniec nie długo potem się zakończył i uczta powoli dobiegała końca. Wznoszono ostatnie toasty, wynoszonotych którzy o własnych siłach nie opuściliby karczmy...
Dienne też powoli szykowała sie do powrotu. Do gnom podbiegł jeden z wartowników i przekazał mu krótką i treściwą wiadomości:
-Pan Herhor chciałby sie z tobą zobaczyć po uczcie..


*

Refard tak siedział i siedział i siedział... Ludzie powoli zaczynali opuszczać karczmę, lecz z wnetrza dobiegały go ostatnie okrzyki i śpiewy podchmielonych biesiadników...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Śro 18:36, 15 Lut 2006 Powrót do góry

Beren

Beren porzegnał Diennę. Nie mógł uwierzyć, że cały wieczór spędził z jedną tylko kobietą. "Ehh... Starzeje się..." Gnom kręcił się po sali czekając na spodkanie z Herhorem. "Nareszcie coś ciekawego". Z nudów zaczą nastrajać lutnię chociaż wcale tego nie wymagała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)