Forum THERLAND - fantasy Role-Playing Game Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 [TL1] Eridan mym bogiem Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Pon 11:39, 31 Lip 2006 Powrót do góry

Trzymanie meicza w zębach nie należało do najłatwiejszych zadań. Ilekroć klinga oręża trafiała pod wodę węże uciekały jak najszybciej mogły. Stary, jak na kruchą budowę ciała, był cholernie ciężki...
Z tyłu doszedł ork paskudny kwik mordowanych zwierząt. Dokładnie słyszał łamanie kości pod zębiskami psów, wrzask żywcem rozszarpanych zwierząt. Wierzchowce nie zdołały widać umknąć...
Kahlan odwróciła wzrok.
Gdy Duerthak wyczołkał się na wyspę usłyszał jej głos:
-Czemu zostawiłeś tam konie? Ich los był ci zupełnie obojętny? - nastała chwila milczenia przerywana szybkimi oddechami kapłana - Straciliśmy część ekwipunku jakie niosły konie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Pon 11:51, 31 Lip 2006 Powrót do góry

Ork złapał oddech:
-Konie spowolniłby mnie! Po za tym sercowe psy nie rzucił się na mnie i Starego tylko zjadły nasze biene koniki...- kapłan spojrzał jeszcze raz na rozszarpywane cielska zwierząt- Natura jest bezwzględna Kahlan... żeby jedni mogli żyć inni muszą zginąć- po czym Duerthak odmówił błogosławieństwo Eridana nad szczątkami..
-Musimy ich tutaj przenoclegować. Nie damy rady ich taszczyć tak przez cały czas...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Pon 11:56, 31 Lip 2006 Powrót do góry

-Masz racje... stawałam przed takimi wyborami... powinnam być mądrzejsza. - oznajmiła. - Nie mogłabym zasnąć przy nich - kiwnęla głową w stronę czających się na brzegu psów - Rankiem pewnie sobie pójdą. Cahir wspominał, że nienawidzą światła. Poza tym... boje się węży... a one zdaje się boją się ciebie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Pon 20:11, 31 Lip 2006 Powrót do góry

Duerthak usmiechnął się rozluźniając napietą sytuacje:
-Spokojnie nie masz czego się bać przy tak dużym orku, he, he, he- po czym niczym dziecku potarmosił czarodziejce włosy- a co do tych węży, bardzie lękają się ostrza niż mnie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Wto 12:52, 01 Sie 2006 Powrót do góry

Kahlan wyglądała jakby zaraz miała wybuchnąć gniewem. Zamiast tego przybrała obojętny wyraz twarzy i gładząc włosy usiadła obok Starego. Miała naprawdę piękne, długie kasztanowe włosy.
-Nie dobrze... czarodziej nie powinien mieć zamkniętych oczu... - stwierdziła starając się nie zwracać uwagi na sercowe psy patrolujące brzeg jeziorka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Wto 16:11, 01 Sie 2006 Powrót do góry

Duerthak spojrzał na nią mocno zdziwiony:
-Eeee o ile mnie pamięć nie myli, Stary jest nieprzytomny, a zazwyczaj osoby nieprzytomne mają zamknięte oczy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Śro 14:19, 02 Sie 2006 Powrót do góry

-Tak tylko, że czarodzieje śpią z zamkniętymi oczami... a bycie nieprzytomnym przypomina bądź co bądź sen... - wciągnęła powietrze. - Chodź zawsze mogę się mylić...
Sercowym psom widać znudziło się oglądanie was. Usiadły na ziemi bawiąc się kościami koni, workami z jedzeniem i paszą, które zostały przy dwuch wierzchowcach co rusz wyjącdozasłoniętego przez chmury księżyca. Noc była ciepła a nad trzęsawiskami unosiły się chmary komarów. Duerthak dopiero teraz je zauważył.
-Chyba jednak się położe... - Kahlan zaczeła wyjmować swoje posłanie z juków. - Obudź mnie gdy przyjdzie moja kolej na wartę, dobrze?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Czw 9:42, 03 Sie 2006 Powrót do góry

Ork przytaknął głową po czym spojrzał na niebo. Wyszukiwał konstelacji próbując dowiedzieć się czegoś o swoim przyszłym losie. Spojrzał na Kahlan, potem na Stargo i Strażnika. Najwyraźniej wszystko w porządku - żadna pseudonaturalna pijawka nie wczepiła im się w szyje, wysysając szpik kostny... Ork poprawił przykrycie dziewczyny - wiedząc jak lodowate noce mogą dać w kość...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Czw 11:39, 03 Sie 2006 Powrót do góry

Noc była ciemna i zimnajednak o dziwo spokojna. Duerthak siedział wpatrując się w sercowe psy, którym znudziło się obgryzanie kości i teraz obgryzały siebie nawzajem.
...
Zerwał się na równe nogi. Musiał przysnąć. Kahlan, Stary i Strażnik spali nadal tam gdzie ostatnio. Ci dwaj ostatni mieli płytki oddech...
Widniało już a po sercowych psach nie został ani ślad. Boją się światła. Gdy zniknie Granica nie będą miały wyboru... a może wrócą do zaświatów tam skąd przybyły...
Tak czy inaczej czas zbudzić dziewczynę i zjeść śniadanie. I ruszyć do Southeaven.
Ork spojrzał na gładki lico dziewczyny. Wyglądała na spokojną, potrzebowała widać snu. Jej równy miarowy oddech unosił koc, którym była przykryta. Zaiste kształty dziewczyny były miłe dla oka...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Pią 9:10, 04 Sie 2006 Powrót do góry

Ork nieco się wstrząsnął i dorzucił w myślach: "Nie czas na pierdoły". Duerthak spojrzał czy worki z prowiantem przetrwały spotkanie. Po czym powoli wchodził do lodowatej wody w celu przedostania sięna suchy brzeg...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Pią 14:34, 04 Sie 2006 Powrót do góry

Część zapasów mieliście przy tych wierzchowcach, które zabrała ze sobą Kahlan. Chociaż tyle. Węże musiały się gdzieś pochować bo nie było ich widać w promieniach wschodzącego leniwie słońca. Na brzegu leżały porozrzucane juki, połamane strzały, wgniecione w ziemi i rozszaprane racje podróżne, resztki jakiś szmat i kości pokryte kawałkami mięsa. Psy dokłanie wyczyściły miejsce walki - po koniach zostało tylko kilka białych kości.
Kahlan na wysepce obudziła się i poczęła nerwowo rozglądać. Gdy dostrzegła Duerthaka westchnęła. Odpakowała coś do jedzenia z tobołka i obejrzała Starego i Cahira.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Pią 15:52, 04 Sie 2006 Powrót do góry

Tymczasem ork sprawdzał co ostało się, po wczorajszej biesiadzie sercowych psów - wszystko to co jeszcze mogło posłużyć pakował do plecaka. Gdy już zebrał ocałałe przedmioty wrócił na wyspę. Rozpakował bagaż po czym odezwał się do dziewczyny:
-Sprawdź ranę Cahira, zioła jakie mu dałem powinny uchronić ją od infekcji...- po czym kapłan podszedł do Starego i delikatnie próbował go zbudzić...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Pią 21:09, 04 Sie 2006 Powrót do góry

Stary miał płytki oddech, Duerthakowi wydawało się, że oddycha jeszcze słabiej niż wczoraj. Kahlan z ciężkim westchnieniem zmieniła opatrunek na głowie Cahira.
-Ani troche im nie lepiej... Chodźmy stąd. Southeaven już pewnie niedaleko...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Nie 9:22, 06 Sie 2006 Powrót do góry

Z pewnością. Ork przerzucił Cahira na bark:
-Pomóż mi ze Starym- mówiąc to zarzucił jedno ramię Zedda na kark, a drugie pozostawił oczekujące na delikatne ramiona Kahlan...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Nie 14:17, 06 Sie 2006 Powrót do góry

Kahlan dosiadła konia i pomogła orkowi wciągnać przed siebie Starego. Kapłan to samo zrobił z Cahirem. Zostały im wszak jeszcze 2 wierzchowce na których uciekła na wsypę Kahlan. Przejechali przez jezioro i ruszyli dalej traktem. Wyjechali krętą drogą w lasy tak, że mieli teraz Granicę daleko po lewej stronie.

*

Gdy wjechali do osady padało nadal. Odkąd okolo południa zaczęło lać tak rzęsisty deszcz padał do zmroku. Southeaven wyglądało na zwykłą orczą mieścinę. Bez trudnu odnalezli karczmę z obszerna stajnią. Z izby wspólnej dochodziły ich dziesiątki gardłowych orczych głosów i... pobrzękiwanie gitary? Jak wprowadzić rannych do karczmy i niedać się zaczepić?

<bartl wchodzisz Very Happy >


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)