Forum THERLAND - fantasy Role-Playing Game Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 [DnD] Syberia Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Nie 15:53, 29 Sty 2006 Powrót do góry

rane nie ukrywał że rozbawiło go zachowanie rathmira i szyderczo uśmiechnął sie pod nosem po czym zapłacił za piwo i postanowił sie nim cieszyć w karczmie ciepło było przyjemną odmianą po porządnym przemarznięciu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!

PostWysłany: Nie 18:25, 29 Sty 2006 Powrót do góry

Rathmirr

Podsmiewując się z Rane'a szukam sklepu lub tez sklepów w których mógłbym dostać wszelkie zeczy o które prosila reszta drużyny...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maea
Ghummowy Akolita
Ghummowy Akolita



Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: z domu ^^" XD

PostWysłany: Nie 20:24, 29 Sty 2006 Powrót do góry

Shay

Przewróciła oczami obserwując zachowanie dwóch "mężczyzn". Podeszła do baru i zamówiła ciepły posiłek. Zapłaciła, udała się gdzieś, gdzie mogła spokojnie zanurzyć się w swojej księdze i uniknąć spojrzeń krasnoludów, które powoli zaczęły ją denewrować.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Pon 20:22, 30 Sty 2006 Powrót do góry

Uliczkami miasta leniwie maszerowali obywatele Kiffex. Rathmirr szukając sklepu powrócił myślami do wilka i uświadomił sobie nagle, że... nie wie gdzie on jest! Z pewnością zaszył się gdzieś w pobliżu osady i rano się odnajdzie.
Tymczasem druid zawędrował pod położony w głębi groty niepozorny sklepik. Napis, o dziwo we wspólnym, głosił "Ekwipunek dla poszukiwaczy przygód wszelakich y awanturników inszych." Sklep wyglądał na równie zapomniany co szkielet wędrowca u szczytów gór Dilinghan. Przez wydrązone w kamieniu okiennice przysłonięte żaluzją z listewek sączyło się jednak troche światła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Pon 20:26, 30 Sty 2006 Powrót do góry

rane powoli znudzony atmosferą panującą w karczmie spokojnie z niej wyszedł przejść sie po kiffex


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!

PostWysłany: Wto 16:30, 31 Sty 2006 Powrót do góry

Rathmirr

Wchodzę do sklepu i rozglądam się... odrazu szukam wzrokiem czekanów i innych sprzetów potzrebnych do wyprawy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Wto 19:25, 31 Sty 2006 Powrót do góry

Atmosfera w karczmie była najogólniej mówiąc senna. Goście powoli rozchodzili się do domów lub pokoi, ustawicznie ziewając. Nie zapowiadała się żadna bójka mimo niemiłych spojrzeń na elfkę. Ludzccy, gnomi i krasnoludzccy mieszkańcy Kiffex odzwyczajeni byli od burd. Nawet strażnik widząc księge Shay, musiał dojść do wniosku, że nie jest ona niebezpieczna. Mrukną coś pod nosem w swym "ciężkim" języku i dalej wodził okiem po sali. Czarownikom nie pozostało chyba nic jak tylko kontemplować sprawy magii lub udać się na spoczynek...

*

Od środka sklep wyglądał zupełnie inaczej niż od zewnątrz. Skromna świeca na ladzie oświetlała gładkie lica młodej sprzedawczyni, ludzkiej oraz pozastawiane towarami półki. Towarów na widok których każdemu awanturnikowi ciekła ślina. Dosłownie. Broń, uzbrojenie, osprzęt do wędrówki. Wszystko. Gdy Rathmirr przejechał okiem po półkach powiedziać mógł sztylety, buzdygany, maczugi, morgenszterny, półwłocznie, kusze, proce, oszczepy, lance, miecze, młoty, nadziaki, tłuki, topory, korbacze, lance, tórjzęby, rapiery, sejmitary, włocznie, gizarmy, glewie, tasaki, kosy, runki, korbacze, halabardy, kolczaste ringa, łuki, amunicję doń, przeszywalnice, skórznie, kolczugi, płytkówki, łuskówki, zbroje kryte, półpłytówki, puklerze, pawęże i tarcze stalowie czy drewniane, wreszcie rękawice z zatrzaskami, koce, kolce do wspinaczki, liny, łancuchy, łomy, kilofy, lampy, pochodnie, sieci, tyczki, tarany, gwizdki i lusterka sygnałowe, wytrychy, zatrzaski i inne narzędzia złodziejskie, zestawy do wspinaczki i poruszania się po trudnym terenie, zestawy leków i medykamentów do udzielania pomocy, czy wreszczie do robienia makijażu maskującego, siodła, uzdy i wędzidła. Rathmirr przez dłuższą chwilę stał jak wryty. Jeśli to leży na półkach sklepowych to ciekawe co właściciel trzyma na zapleczu. Skórę smoka? Czaszkę licza? Serce ghasta? Z zadumy druida wyrwało chrząknięcie i aksamitny głos sprzedawczyni:
-Mogę w czymś pomóc?

*

Trójka wojowników siedziała w szopie. Wiatr dął. Strażnik nerwowo obserwował awanturników. Gnoll strzygł uszami. Ogr chrapał. Orki i krasnoludy patrzyły spodełba na elfa. Forest przezornie ukrył twarz pod kapturem i udawał, że zasypia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Śro 11:09, 15 Lut 2006 Powrót do góry

Krogal


Chcąc rozprostować kości opuscił na moment szopę w zamiarze krótkiej przechadzki...


Kha'sh


Nie wiząc żadneg ciekawszego zajęcia ork skierował się za krasnoludem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Śro 14:35, 15 Lut 2006 Powrót do góry

Przy ognisku siedział już tylko jeden strażnik. Widać bardzo mu się nudziło bo zaraz zaczął:
-Nie chce się wam spać, hę? Ciepła noc... - stwierdził ironicznie trzęsąc się z zimna i kierując wzrok za parą unoszącą się z ust i nozdrzy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Czw 19:17, 16 Lut 2006 Powrót do góry

Obaj przemarznięci, nieźle wygłodzeni i wściekli na wszytsko wojownicy, wydali z siebie pomruk przypominający: "Trzymaj się własnego nosa"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Czw 20:02, 16 Lut 2006 Powrót do góry

wychodząć z karczmy rane zarzucił na głowe kaptur w taki sposób że wyglądało to jakby robił to na pokaz po czym poszedł uliczką przed siebie rozglądając sie po osobliwym mieście


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Czw 20:33, 16 Lut 2006 Powrót do góry

Senna atmofera okolicy szybko udzieliła się gościom Kiffex. Forest mimowolnie zapadł w "sen" kurczowo trzymając swego tobołka w rogu chatki tuż przy drzwiach i strażnika. Shay zatrzasnęła księgę, ruszyła do wspólnej izby na spoczynek.
Rane nie napodkał żywej duszy za wyjątkiem dwujki młodych spacerujących ciemnymi uliczkami i strażników dzierżących pochodnie.

Krasnolud pilnujący ognia skulił się i popił łyk gorzałki. Leniwie trącał patykiem palące się kłody.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Sob 14:24, 18 Lut 2006 Powrót do góry

Krogal


Namiętne dłubanie gałęziom w kłode po krótce zamieniło się w okładanie ogniska. Zsfrustrowany bezczynnościa, krasnolud raz po raz spoglądał na wschód, czy karmazynowa l inia nie odkreśliła niebios od ponurej ziemi...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!

PostWysłany: Nie 13:42, 19 Lut 2006 Powrót do góry

Rathmirr

<chwila zamyślenia> O! taa tak ! tak! czy moze dostanę... czekany, line, [dalszy osprzet] ??? ile płacę ? naprawde przepraszam ale spieszy mi się...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MaUpiSZoN
Praktykujący Klecha
Praktykujący Klecha



Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 14:15, 19 Lut 2006 Powrót do góry

Kha'sh

-Krogal, masz jeszcze troche gorzały? - powiedział sennie Kha'sh - Golniemy sobie po łyku na dobranoc... albo wogóle daj mi całą! Ja się nią zaopiekuje!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)