Forum THERLAND - fantasy Role-Playing Game Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 [DnD 3.0] Obrońcy Zielonego Grodu Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Pon 20:24, 09 Paź 2006 Powrót do góry

-No, to teraz nie macie wyboru... staniecie u mego boku w walce z tym niby władcą-władczo ryknął Holg
-Zaraz, zaraz ja chyba też mam prawo ubiegać sie o władzę?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Wto 11:55, 10 Paź 2006 Powrót do góry

Caleb odsunał się i przełknął ślinę. Oczami wyobraźni już widział krwawą bitwę barbarzyńców i siebie wiszącego na palu w agonialnych podrygach. Zadrżał. Już uniusł dłoń i otworzył usta by coś powiedzieć, lecz natychmiast z trzaskiem zębów je zamknął. Niepewnie spojrzał na swoje krocze i czule pogłaskał spodnie. Tak na zaś...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Śro 16:33, 11 Paź 2006 Powrót do góry

Sean westchnął:
-Oczywiście gdyby PRAWO nie zabraniało walki o Zielony Gród Fladrif i jego ludzie podjęli by walkę- młodzian wskazał na zatroskanego przywódcę.
-Myslę iż powinniście porozmawiać z moim ojcem... Jest wyjście z tej sytuacji...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Nie 8:53, 15 Paź 2006 Powrót do góry

Sean zmierzył wzrokiem wątpiących bohaterów:
-...mój ojciec nie gryzie, ponadto pomoże wam w załatwieniu tego całego płutna żaglowego


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Nie 11:58, 15 Paź 2006 Powrót do góry

-No to chodźmy-powiedział holg, i ruszył w drogę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Nie 18:03, 15 Paź 2006 Powrót do góry

Młodzian machnął ręką po czym trójka bohaterów ruszyła. Diego poburkiwał jeszcze pod nosem, ale alkohol nieco zmącił mu zdolność narzekania. Niebawem dotarliście do nieco okazalszej chaty na uboczu:
-Mój ojciec - Geertharg- jest byłym druidem. Jest nieco hmm uprzedzony do ich kręgu... A wiedzcie iż w Zielonym Grodzie są oni niczym ucieleśnienie bogów... - Sean uchylił skrzypiące drzwi. W środku panował lekki fetorek - mieszał się tam zapach wędzonego mięsa i jakimiś intesywnymi ziołami. Sean wytarł buty o szmatę służącą jako wycieraczka i poszedł do drugiej sieni. Wnętrze ustrojone w dość surowy sposób. Na ścianie zawieszone zostały elementy pancerza, bogato zdobionbe tarcze, toporzyska z rzeźbionymi drzewcami. Pod sufitem zamieszcozne było mięso - w jednym z kątów głównej sieni było palenisko. Nad nim wędzi się mięsiwo. Młodzian otwierając drzwi uwolnił paręnaście kuraków, które w błyskawicznym tempie rozpierzchły się w poszukiwaniu jedzenia.

Po paru sekundach Sean powrócił:
-Chodźcie, ojciec pragnie sięz wami zobaczyć- po czym zniknął za kotara zasłaniającą wejście do mniejszej sieni..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Nie 18:12, 15 Paź 2006 Powrót do góry

Wzrok orka zamarł na toporach
-Piękna robota-powiedział.
po czym otrząsnął się i wszedł na spotkanie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Nie 19:42, 15 Paź 2006 Powrót do góry

Caleb nie ruszyła za resztą. Od niechcenia, a może pomny tego iż przygoda może zakończyć się palem począ rozglądać się za jakimiś kobietami - ot tak, by nacieszyć oczy okolicznymi okazami "fauny pięknej"...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Pon 18:51, 16 Paź 2006 Powrót do góry

W domostwie nie było żadnych przedstawicieli płci hmmm ~~mniej owłosionej~~. Ojciec Seana leżął wyciągnięty na łożu. Przykrywało go parę warstw futer. W powietrzu roiło się od much. Starzec miał twarz przesłoniętą ropiejącymi wrzodami, a w kącie spoczywało wiadro z nieczystościami. Starzec szepnął coś na ucho Seanowie:
-Ojciec będzie rozmawiał przeze mnie.. Boi się czy aby nie jesteście wysłannikami druidów i nie ukradniecie mu ...głosu- Sean próbował ukryć zakłpotanie- starczec pociągnął go za wełniany rękaw i wyszeptał parę słów: - Ojciec mówi iż zzna kogoś kto mógłby sporządzić płutno na jak wy tu mówicie ~~żągle~~. Okoliczne wioski nie zajmują się żeglugą, dlatego jest to tutaj tak żadki towar- starzec nachylił się nieco nad uchem młodziana- Ojciec chce wiedzieć czy jesteście gotowi zaryzykować życie dla Zielonego Grodu...- Sean zlał się zimnym potem, starzec swoimi zaropiałymi, przesłoniętmy mgłą oczami wpatrywał się to w Holga, to w Diego, to w Caleba...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Pon 19:51, 16 Paź 2006 Powrót do góry

Holg popatrzył w oczy przyjaciołom i stanowczo powiedział
-Jeśli moi towarzysze otrzymają zapłate a ja pomoc przy obalaniu druidów jestem gotów!-warknął ochoczo Holg.
Sam nie wiedział dlaczego sie zgadza, może dla tego że Zielony Gród może mu sie należeć i być częścią jego Klanu.
Może dla sławy i przyjemności z walki
-Słyszałeś może Gran'uku i klanie czarnego topora?
chciał dowiedzieć sie na czym tak naprawde stoi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Śro 16:52, 18 Paź 2006 Powrót do góry

Starzec wyszeptał kilka słów Seanowi:
-Mego ojca cieszy twój zapał. Powiada iż nagroda będzie na tyle wielka na ile wielkie będą wasze czyny. A co do Klanu Czarnego Topora- starczec ~~doszeptał~~ parę słów młodzianowi- mój ojciec twierdzi iż całkiem możliwe że Barbażyńcy z Północy utrzymują z nimi kontakty.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Śro 16:56, 18 Paź 2006 Powrót do góry

Holgowi "zaświeciły" oczy
-No więc i honor nie pozwala mi zostawić tej mieściny by spłonęła-powiedział Holg.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Śro 17:33, 18 Paź 2006 Powrót do góry

Twarz starca wykrzywiła się w nieznacznym uśmiechu. Nagle spod skór wysunęła się skostniała dłoń. Ojciec Seana nieznaczenie ruszył ustami:
-Niech... <charch> cię strzeże... - oczy młodziana kształtem zaczęły przypominać dwa talerze. Zdołał z siebie wydobyc tylko zduszony jęk:
-Ależ ojcze... - starzec rozwarł skostniałą pięść. Wręczył Holgowi jakiś mały metalowy pierścień. Barbażyńca poczuł na ręce pierścień. Starzec powtórzył:
-...niechaj cię strzeże...- po czym wyszeptał parę słów odrętwiałemu Seanowi:
-Diego, Caleb... mój oj.. ojciec pyta się czy i wy jesteście w stanie poświęcić życię z to święte miejsce...

Diego od dłuszszego czasu odganiał muchy i zatykał nos, broniąc się przed wszechobecnym smrodem. Gdy usłyszał pytanie Sean'a prędko odparł:
-Dobra! Ale macie dać nam tą całą smzatę i tyle kasy aby mi na nowe toporzysko wystarczyło... Wynośmy się z tego chlewu!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Śro 17:47, 18 Paź 2006 Powrót do góry

-Zrobie z tego pierścienia dobry użytek!-powiedział z wdzięcznością w głosie Holg
i powoli wsunął pierścień na palec


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Śro 19:51, 18 Paź 2006 Powrót do góry

Caleb niezainteresowany rozmową wyszedł nim dyskusja na dobre rozgorzała w celu nacieszenia oczu i żołądka.
Skierował się do stołów i przystaną na ławie służącej za krzesło i po raz pierwszy od dłuższego czasu zaczął myśleć o zapełnieniu swego żołądka. Szukał wzrokiem win, mięsiw, czegokolwiek co pachnie i da się wcisnąć w usta...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)